Miliardy ludzkich historii rozgrywa się w jednej chwili na całym świecie. Ta najważniejsza jest Twoja. Zawsze to, co nasze zmienia punkt widzenia. Prawda?
Mija kolejny rok. Twój rok. Czy to był dobry rok?
Są etapy w Twoim życiu, gdy koncentrujesz się na wynikach, osiągnięciach, pieniądzach, stanowiskach, ilości utraconych (lub nie) kilogramów.
Są też takie, gdy zaczynasz podchodzić bardziej filozoficznie do tego, po co znalazłaś się na tym świecie.
Jaki jest cel? Jaka jest Twoja misja?
Na te pytania cholernie trudno odpowiedzieć. Paradoksalnie, gdy nie znajdujesz odpowiedzi na pytanie o swoją życiową misję – masz prawo, czasem szukamy jej całe życie – trudno określić, czy miniony rok był dobry i jaki ma być kolejny.
Znam kogoś, kto do szaleństwa jest zakochany, ale nie może liczyć na wzajemność.
Znam kogoś, kto kocha z wzajemnością, ale nie osobę, z którą jest w związku małżeńskim.
Znam kogoś, kto ma ogromne długi i kogoś, kto nie wie, co z pieniędzmi zrobić.
Zmam kogoś, kto marzy o tym, by wstać z łóżka i kogoś, kto chciałby się w końcu wyspać.
Znam ludzi chorych na anoreksję i tych, którzy cierpią na otyłość.
Znam osoby, którym brakuje poczucia własnej wartości i nie wiedzą, że wartość się „uświadamia” a nie się ją „robi”.
Jednym słowem, wszyscy mamy problemy. Nasze problemy są po to, by nas rozwijać i wznosić na kolejne etapy ewolucji psychologicznej – to podejście konstruktywne, głębokie i pozytywne. Inne podejście, bardziej proste, płaskie, dosłowne – problemy mamy z własnej głupoty.
Niezależnie od podejścia, nie bój się swoich problemów. Twoim największym wrogiem jest strach. Czy jest coś gorszego? Tak. Jedna rzecz – brak gotowości na zmianę.
Ludwik Pasteur napisał kiedyś:
To, co jest naszym największym wrogiem to autentyczny brak elastyczności i brak otwartości umysłu na nowe.
Końcem roku, w pierwszej kolejności warto więc zastanowić się nad konsekwencjami życia, które prowadzisz.
Czy ten styl, Twoje nawyki, decyzje doprowadzą Cię tam, gdzie chcesz być za 10 lat?
Czy życie które prowadzisz, warte jest ceny, którą płacisz?
Czy poprzez swoje działanie rozwiązujesz problem, z którym się zmagasz, czy też go tworzysz?
Na to odpowiedz sobie w pierwszej kolejności.
Nie wiem, czy uda Ci się zrobić wszystko przed kalendarzowym końcem tego roku, ale przecież najważniejsze jest poukładanie sobie pewnych rzeczy w głowie.
Zapraszam Cię na grupę zamkniętą SpecBabek, gdzie nawzajem się inspirujemy i motywujemy, i gdzie prowadzę co jakiś czas spotkania on-line w wybranej tematyce.
Czego bym Ci chciała życzyć w Nowym Roku?
Przede wszystkim odważnych celów i otwartości umysłu, świadomości własnej wartości i ambicji sięgania po to, na czym Ci zależy.
P.S. Chcesz więcej? Możesz wziąć udział w wyjątkowym webinarze, planowanym na 18 stycznia (kliknij i zarezerwuj miejsce dla siebie!) oraz genialnym treningu mentalnym on-line, który rozpocznie się 22 stycznia. Warto zajrzeć już dzisiaj, jeszcze przez tydzień dodajemy ekstra BONUSy 🙂
Klaudia