Pytania mają ogromną moc. Ale przecież Ty już to dobrze wiesz, choć nie zawsze tę moc wykorzystujesz. Poprzez pytania sprzedawcy sprzedają, liderzy przewodzą, dzieci poznają świat.
Kto zadaje pytania, ten ma władzę.
Mówienie jest srebrem, milczenie złotem, a pytania są jak diamenty.
Rozmawiając z szefową, partnerem, przyjaciółką, dzieckiem, możesz przy najbliższej okazji wykorzystać jedno z poniższych pytań, a być może już to robisz i widzisz jak poprzez ich zdawanie wywierasz zamierzony wpływ.
Być może w swoim arsenale pytań masz inne diamenciki, które robią dobrą robotę. Podziel się nimi w komentarzach.
Pytania to cholernie skuteczna forma komunikacji. Poprzez pytania, możesz dowiedzieć się jaka jest intencja rozmówcy, możesz poznać jego/ jej historię, lęki, pragnienia, potrzeby, przekonania. Poprzez pytania możesz kierować jej/jego uwagą, motywacją, emocjami.
Oto 7 pytań, które mogą Ci pomóc już od dziś lepiej się dogadywać z innymi.
Pytanie, które ma na celu skłonić rozmówcę do zastanowienia się nad jego własną motywacją i intencją. Korzyścią dodatkową jest uzyskanie przejrzystości, klarowności komunikacji. Pytanie to przekierowuje uwagę rozmówcy na cel jego rozważań, rozterek czy roszczeń.
Pytanie, które zawsze nokautuje rozmówcę i polecam je tylko wtedy, gdy chcemy, aby ktoś się od nas odczepił brzmi: Ale o co Ci chodzi? Odpowiedni ton głosu i nuta sarkazmu robią swoje.
Pytanie to ma na celu doprowadzić do zmiany perspektywy rozmówcy i wejście w „cudze buty”, co może skutkować większą empatią i zrozumieniem. Na ogół popadamy w pułapkę egocentrycznego myślenia, które pozbawia nas szerszej perspektywy. Wejście w inną rolę zmienia sposób myślenia i stan emocjonalny.
Kierunek koncentracji wpływa nie tylko na to, o czym myślimy, ale też w jakich emocjach jesteśmy i z jakich zasobów korzystamy. Z reguły myślimy o problemach. To pytanie warto zadać, gdy rozmówca przedstawia problem i się na nim fiksuje. Co prawda, w odpowiedzi możemy usłyszeć „nie wiem”, ale technika zdartej płyty i powtórzenie pytania kilka razy może przynieść spodziewany efekt.
Dzięki uzyskaniu odpowiedzi na to pytanie, lepiej poznajemy drugą osobę, jej wartości, motywację, cele, lęki. Wysłuchanie odpowiedzi na to pytanie buduje swoistego rodzaju więź z rozmówcą. Ludzie, choć nie zawsze świadomie, są wdzięczni za takie pytania i gotowość wysłuchania ich historii.
To pytanie, zadane w odpowiednim momencie, sprawia, że osoba sama zaczyna sobie dawać rady, których potrzebuje. Warto wiedzieć, że żadna rada, czy podpowiedź nie będzie dla niej tak celna i wartościowa, jak jej własna, bowiem każdy z nas jest autorytetem w kwestii własnego życia.
Przekierowując uwagę rozmówcy z tu i teraz na przyszłość, zyskujemy jego większą świadomość konsekwencji danego działania albo zaniechania. Umiejętność przewidywania przyszłości sprawia, że myślimy i działamy perspektywicznie, potrafimy odraczać w czasie nagrody, lepiej radzimy sobie ze słomianym zapałem. Świadomość wpływu na bliskich buduje większą odpowiedzialność (w większości przypadków, choć nie we wszystkich).
Nawet fantazje mogą obudzić w nas odwagę i upór. Einstein mówił, że wyobraźnia jest ważniejsza niż wiedza i warto sprawdzić to na własnej skórze. Dzięki wyobrażeniom jesteśmy w stanie wyjść ponad stereotypowe myślenie i własne, mentalne ograniczenia. Samo fantazjowanie na temat tego, do czego byłabym zdolna, gdybym się nie bała może uruchomić w nas dodatkowe pokłady energii, śmiałości i przebojowości.
Co Ci dał ten krótki artykuł i kiedy sprawdzisz skuteczność zadawania pytań?
Koniecznie daj znać, zwłaszcza jeśli wiesz, co poza pytajnikiem zawiera ostatnie pytanie i czym ono jest.
😉