Z tego powodu chciałabym w dniu dzisiejszym nominować i rozdać kilka wirtualnych Oskarów polskim kobietom (wirtualne statuetki SpecBabek przesyłam z ogromem uścisków), aby żyło się Wam dłużej. Oskary przydziela się za filmy – scenariusze, role, efekty specjalne, a przecież najlepsze scenariusze, role i efekty specjalne pisze życie. Skoro mowa o Oskarach… Choć Oscar Wilde napisał niegdyś: „Jeden pocałunek mężczyzny może złamać całe życie kobiety”, to każda z nas wie, że to już nie te czasy. Panie Wilde, Pan się mocno pomylił. Dziś kobiety całują kogo chcą i kiedy chcą…
Polskim kobietom należy się Oskar za dojrzałość emocjonalną i za to, że niejedna zraniona, opuszczona, z dziećmi, na lodzie dała radę. Wszystkie te panie niech przyjmą gratulacje. W tym roku w końcu Leoś otrzymał swojego Oskara. W filmie „Zjawa” zagrał bohatera, który został porzucony przez kompanów po ataku niedźwiedzia. W efekcie zabito także jego syna. W pogoni za zabójcą, czołga się brudny, spocony i zakrwawiony po zamrożonej glebie Gór Skalistych.
Ten Oskar jest dla każdej kobiety, która utraciła swoje dziecko i musi z tym żyć. Znam co najmniej trzy matki mierzące się ze śmiercią własnych dzieci, które zabrała choroba, albo wypadek. Niewyobrażalny ciężar, złamane serce, stępienie zmysłów – jakkolwiek nazwalibyśmy ból, z którym idą przez życie, nie mamy prawa mówić, że wiemy, co czują. Wielki Oskar za tę wytrwałość! W tym roku zasłużoną nagrodę dostała animacja „W głowie się nie mieści” – kreatywnie przedstawiona opowieść o tym, jak emocje wpływają na nasze życie i decyzje. Emocje z pewnością nie idą w parze z racjonalnym myśleniem. Myślisz, że kogoś znasz, a tu „bach”, pojawia się emocja i myślisz sobie „kim on jest?”, ba, nawet siebie czasem nie poznajesz. Zasłużonym więc będzie Oskar dla każdej, która jest w stanie okiełznać swoje emocje. A wybitnie dla tych, których nie wyprowadzają z równowagi inni.
Najlepiej, jeśli dodamy tutaj grafikę Marty Frej, która wyraża wszystko, co w temacie.
Oskar zatem dla każdej kobiety, która nie przejmuje się tym, co szepczą inni za jej plecami (w końcu nie bez powodu się tam znaleźli). Leonardo, o którym była mowa, podobno miał dostać Oskara za wcześniejszą kreację. W 2015 roku był nominowany za rolę Jordana Belforta, czyli osławionego Wilka z Wall Street. Legendy głoszą, że nie raz Akademia rozdawała zasłużone Oskary z rocznym opóźnieniem, czyli aktor dostawał nagrodę za daną rolę, choć tak naprawdę poprzednia była ciekawsza i bardziej zasłużona. Życie pisze podobne scenariusze. Czasem nagroda przychodzi po czasie. Wilk z Wall Street zdobył mnóstwo fanów. Zastanówmy się, czy znajdziemy jakieś wilczyce na Marszałkowskiej, albo nawet w małych miejscowościach np. na Podhalu, czy Lubelszczyźnie? Oczywiście, że tak! Polki są przedsiębiorcze i mają głowę na karku.
Polska to kraj, w którym do tej pory większość obywateli ma przekonanie, że rolą kobiety jest przede wszystkim bycie matką i gospodynią domową. Podział prac domowych w polskiej rodzinie: Pranie – Kobiety 92%, Mężczyźni 4,5% Obiad – Kobiety 90%, Mężczyźni 7,5% Prasowanie – Kobiety 87%, Mężczyźni 6% Zmywanie naczyń – Kobiety 78%, Mężczyźni 14% Codzienne zakupy – Kobiety 72%, Mężczyźni 25% – według badań, Zespół Badań nad Kobietami i Rodziną IFiS Polska Akademia Nauk, Warszawa 2004
Wielką sztuką jest w tak tradycyjnym modelu rodziny wypracować niezależność finansową. Nie tylko chodzi o przekonania, ale też o zasoby czasowe i energetyczne!
Brie Larson – dostała Oskara za rolę matki w przejmującej historii, filmie pod tytułem „Pokój”. Była bohaterką, będąc po prostu matką.
Niezależnie, czym jest to wyzwanie w Twoim przypadku, musiałaś mieć odwagę, cierpliwość i determinację. Przypomina mi się oscarowy film z 2005 roku – Za wszelką cenę. Główną rolę, 31 letnią Maggie Fitzgerald, zagrała Hillary Swank. To historia kobiety, która chce zostać mistrzynią boksu zawodowego. Mordercze godziny codziennych treningów to dla Maggie nowe życie i choć szybko zaczyna odnosić kolejne sukcesy, los nie jest łaskawy, historia w pewnym momencie robi się dramatyczna. Wiele z nas czasem siedzi na gałęzi, którą zbieg różnych wydarzeń podcina. Niejedna z nas ląduje na dnie. Podnieść się/ odbić się to największa życiowa sztuka.
Nie można w tym kontekście nie wspomnieć o oscarowym filmie z 2011 roku „Jak zostać królem”, z genialnym chłopakiem Bridget Jones – Markiem Darcy, czyli Colin Firth, który we wspomnianym filmie zagrał właśnie króla. Okazuje się, że gdy zaczynasz przemawiać, a ludzie Cię słuchają, możesz zajść naprawdę daleko. Dziewczyny, gratuluję każdej z Was. Odgrywacie w swoim życiu pierwszoplanowe role. Obyście pamiętały, aby się za nie nagradzać. Przesyłam najlepsze pozdrowienia i zapraszam na specbabkowy czerwony dywan! Kto dopisze nowa kategorię Oskarów w komentarzu? 🙂 Do napisania! Klaudia